Bazą dla sformowania w lutym 1945 roku dywizji "Charlemagne" był walczący w szeregach Waffen-SS Legion Ochotników Francuskich przeciw Bolszewizmowi, a następnie Francuska Ochotnicza Brygada Szturmowa SS. Wobec krytycznej sytuacji oddziałów niemieckich na Pomorzu dywizję rozmieszczono w rejonie miejscowości Czarne (Hammerstein). Po ciężkich walkach, pod naporem przeważającego przeciwnika, jednostka została zmuszona do chaotycznego odwrotu. Jego skutkiem był jej rozpad i unicestwienie.Tylko kilkuset żołnierzy ze zdziesiątkowanej formacji przybyło do punktu zbornego w niemieckim Neusterlitz. Z tych, którzy postanowili nie składać broni, utworzono Batalion Szturmowy SS w sile 300 żołnierzy, włączony następnie do ostatecznych walk rozgrywających się w ruinach Berlina.Pomimo naporu Armii Czerwonej Francuzi pozostali wierni złożonej przysiędze. Ponosząc ciężkie straty, odpierali kolejne ataki mimo zbliżającej się nieuchronnie klęski.W niniejszej książce przedstawiono nie tylko znane już powszechnie fakty. Autor próbuje rzucić nowe światło na tamte dni przełomu kwietnia i maja 1945 roku. Oddaje głos naocznym świadkom, których wspomnienia ukazują się drukiem po raz pierwszy.Tekst uzupełniają zdjęcia archiwalne oraz specjalnie przygotowane, barwne fotografie mundurów i wyposażenia francuskiego Batalionu Szturmowego.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 291-294. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Około 150 tysięcy żołnierzy i oficerów, którzy według nazistowskich ustaw rasowych byli Żydami, służyłow regularnej armii i w Waffen-SS. To historia jednego z nich.
W ogarniętym wojną Wiedniu młody Georg pomaga matce ukrywać Żydów. Wcielony do hitlerowskiej armii, ma zostać skierowany na kurs oficerski. Ponieważ nie ma na to najmniejszej ochoty, ujawnia swoje żydowskie pochodzenie. Trafia na front wschodni, gdzie walczy jako szeregowiec na południu Związku Sowieckiego i w Rumunii. Tak rozpoczyna się niesamowita tułaczka dziewiętnastolatka, rzuconego wbrew swojej woli w straszliwą wojnę, zmuszonego przez okrutny paradoks historii do wykorzystywania swej inteligencji, zdolności i determinacji, by walczyć za tych, których nienawidził. Służąc jako radiotelegrafista, wyprowadza oddział z okrążenia, za co zostaje odznaczony Krzyżem Żelaznym. Mimo ekstremalnych warunków jego opowieść nie jest pozbawiona swoistego humoru - jako straszny głodomór nosi przytroczoną do radiostacji patelnię, a dzięki kulinarnym talentom zyskuje wielu przyjaciół. Wzięty do niewoli w 1944 roku dzięki młodzieńczej sile oraz hartowi ducha zdołał przetrwać zarówno rosyjską zimę, jak i późniejszy równie okrutny i zabójczy obóz jeniecki.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni